piątek, 30 sierpnia 2013

mój absolutny ulubieniec

Cześć,
Dzisiaj trochę inaczej, bo kosmetycznie.
Informuję Was, że przez pewien czas na blogu nie będzie żadnych moich autorskich zdjęć z racji tego, że mój brat wyjechał na baaardzo długo i zabrał jedyny aparat, który mieliśmy w domu... .
Temat dzisiejszego postu to: mój absolutny ulubieniec. O kim mowa ?


Eveline Cosmetics

Slim Extreme 3D

Total PUSH-UP Effect



Co m.in. wchodzi w skład tego produktu ?

* Volufiline - ekstrakt, który stymuluje rozwój lipidów w komórkach tłuszczowych, reguluje proces ich magazynowania oraz poprawia mikrokrążenie. Dodatkowo powiększa oraz modeluje biust, sprawia że staje się on pełniejszy i bardziej okrągły.

* Kwas hialuronowy - maksymalnie nawilża skórę. Nadaje piersiom młodzieńczą jędrność i sprężystość oraz wzmacnia naturalny biustonosz.

* Centella asiatica - pobudza fibroplasty do syntezy kolagenu, zwiększając elastyczność włókien tkanki łącznej.  Wzmacnia naczynia krwionośne i poprawia mikrokrążenie, dzięki czemu biust staje się pełniejszy i bardziej kształty.

*Algi laminaria - wzmacnia strukturę szkieletu skóry. Poprawiają przemianę materii w skórze, detoksykują i oczyszczają.

* Acacia collagen - składnik ujędrniający, pobudza komórki skóry do zwiększonej produkcji kolagenu. Modeluje linię biustu i daje natychmiastowy efekt push-up. 

* Kofeina - pobudza mikokrążenie, detoksykuje, przyspiesza metabolizm komórkowy w skórze. Jednocześnie zwiększając jej sprężystość i skuteczność.

Jestem laikiem w tym temacie. Jednak równie ciekawie wygląda tabelka potwierdzona skuteczność.

Potwierdzona skuteczność:

* wymodelowany i ujędrniony biust - do 100%
* wypełnione i powiększone piersi około 2cm - do 75%
* elastyczna i gładka skóra - do 100%


To tylko cyferki. Najlepiej oczywiście wypróbować. Długo się nie zastanawiałam. Spróbowałam i co ?


Ten produkt całkowicie mnie uwiódł ! Czym ?

+ cena
+ zapach
+ konsystencja
+ efekty

Tym samym ten produkt stał się moim numerem jeden. Przy regularnym stosowaniu efekty są wyśnione, cudowne, a przede wszystkim realne :) !


Stosujecie kosmetyki firmy Eveline ? Jaki jest Wasz ulubieniec ? Co jesteście w stanie polecić, a może macie jakieś 'buble' ? Może same stosowałyście ten produkt :) ? 
Czekam na Wasze komentarze i opinie :)


--------------------------------------------------------------------------------
Post nie powstał w ramach żadnej współpracy ;)

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

oferta Biedronki + 10 faktów o mnie

Witajcie,
Prawdą jest, że troszkę nie pisałam oraz że troszkę do tego posta się zbierałam.
Jednak ogranicza mnie brak czasu. Teraz prawie codziennie pracuję.
Jednak nie o tym chciałam Wam dzisiaj pisać.
Po pierwsze chciałam się Wam pochwalić, że mam już u siebie książkę Ewy, która czeka na przegląd.

Po drugie (pewnie troszkę oklepane) chciałabym przedstawić Wam najnowszą kosmetyczną ofertę Biedronki. Gazetkę znajdziecie tutaj. A niżej napiszę Wam o swoich 'typach'. Póki co 'zdobyłam' zestaw Playboya. Na co mam jeszcze ochotę ?

Moja lista, jak zawsze jest dłuuga, a i tak zapewne kupię max trzy rzeczy. Jednak tak już mam. Często lista rzeczy, które chcę kupić jest większa niż moje fundusze, a przede wszystkim ich przydatność.

Co mnie kusi ?
* żel pod prysznic z Johnson's 1l -> 12,99zł
* tusz do rzęs Eveline 11ml -> 6,79zł
* balsam do ust Nivea 16,7g -> 6,99zł
* nektar pod prysznic Luksja 250zl -> 4,99zł
* żel pod prysznic Spa BeBeauty 300ml -> 4,99zł
* lakier do paznokci Eveline 5ml ->3,89zł

Lakierów z Eveline nie ma w mojej Biedronce, nad czym bardzo ubolewam. Grubą czcionką zaznaczyłam Wam rzeczy, których potrzebuję. Reszta jest moją zachcianką... .

Wy jesteście przed czy po kosmetycznych zakupach w Biedronce ? Co udało Wam się kupić :) ?




We wcześniejszym poście pisałam, że planuję od września zacząć ćwiczyć z Ewą i jej książką i/lub wykonywać inny trening. Przeglądając blog BycIdealna trafiłam na coś również interesującego. Nie miałam czasu przejrzeć ćwiczeń, ale wydaje mi się, że cała 'akcja' jest zrobiona w dość przemyślany sposób. Co na to powiecie :) ?





W ostatnim czasie zostałam również otagowana przez Mokah. Jednak rozegram to inaczej i po prostu przedstawię Wam 10 faktów o mnie, na podstawie wcześniejszego otagowania - za co dziękuję :)

1. Jeśli, czegoś chcę - nie ważne jak, to zawsze to dostanę.
2. Tak, jestem dość rozpieszczona.
3. Jestem bardzo wybredna i trudno mnie zadowolić.
4. Nie mam ulubionej potrawy, liczby, koloru, itp.
5. Mam mnóstwo planów, ale już mniej zapału do ich realizacji.
6. Przyzwyczajam się do ludzi, miejsc i rzeczy.
7. Kompletnie nie ciągnie mnie do gotowania, już wolę umrzeć z głodu :P Jednak w ostatnich dniach moje 'położenie' się zmieniło i chcąc, nie chcąc muszę coś jeść, a co za tym idzie muszę "gotować".
8. Uwielbiam małe dzieci :) !
















9. Jestem straaasznie wrażliwa. Płaczę przy pożegnaniach, reklamach, filmach. Czasem nawet, jak mam zły dzień.
10. Lubię bezinteresownie sprawiać przyjemność najbliższym (i nie tylko) :)


Czy Nasze fakty się pokrywają :) ? Jaki jest najciekawszy fakt na Wasz temat ?



Trzymajcie się ciepło.
Niech energia i dobre samopoczucie będzie z Wami (i ze mną również, jutro znowu do pracy).
Buziaczki :)

wtorek, 13 sierpnia 2013

wstępne plany na wrzesień

Cześć Wszystkim  !
Wiem,że trochę nie pisałam. Jednak dopiero dzisiaj skończył się jeden (z wielu) pięciodniowych maratonów w pracy. Dwa dni wolnego i na nowo wdrażam się w pracę.
Dzisiaj miało być, m.in.: otagowanie mnie przez Mokah, jednak gdzieś zgubiłam jej wpis na ten temat. Nie będę się wychylać i poczekam, kiedyś ktoś otaguje mnie ponownie lub kiedy znajdzie się wpis :)
Dzisiaj dotarła do mnie książka Zmień swoje życie z Ewą Chodakowską - jej program planuję rozpocząć we wrześniu. Samej książki jeszcze nie miałam czasu dokładnie obejrzeć. Kiedy już to robię postaram podzielić się moimi sugestiami na jej temat. Tak, jak pisałam książkę otrzymałam dzięki uprzejmości jednej z Blogerek :)
Od tygodnia zażywam Belissę. Nie udało mi się trafić na promocję tak, jak czytałam na innych blogach/forach. Nie kupiłam jej za 8.80zł, zapłaciłam za nią ok. 27 złotych. Cena może i wysoka, jednak czekam na dalsze efekty.
Co zauważyłam po tygodniu ? Paznokcie nie szły na ilość, ale na jakość. Co mam na myśli ?!
Nie rosły dalej, jak szalone tylko stały się mocniejsze. Moim zdaniem to duży plus :)
Temat notki: wstępne plany na wrzesień. Teraz sama nie bardzo wiem, co mam napisać. Nie wiem czy to plany czy bardziej cele, ale jednak. Póki co nie mam ich dużo z racji...hm, powodów pewnie jest wiele.
Co na początek ?
Wrzesień 2013r, do zrealizowania:
1. Przeczytać przynajmniej jedną książkę.
2. Rozpocząć treningi z książką Ewy i/lub korzystać z innego programu treningowego.
3. Odłożyć na: wyjazd i chrześniaka/chrześnicę, jak zostanie na inne przyjemności to będę mega zadowolona :D
4. Kupić sobie gruuuuubą i super ciepłą bluzę (przeczuwam mroźną zimę w tym roku..)
Macie / znacie coś godnego polecenia :> ?

Póki co to tyle. Aktualnie lista jest do uzupełnienia do 30 sierpnia 2013r.



Jak Wam idzie z Waszymi celami, planami, postanowieniami ?


Na koniec trochę motywacji :)

















Trzymajcie się zdrowo :)

środa, 7 sierpnia 2013

7.08 - co u mnie ?

Witajcie,
Trochę nie pisałam. Dzisiaj nadal nie 'ćwiczeniowo'.
Tydzień temu wysłałam dziewczynom nagrody z rozdania na poprzednim blogu :)
Aktualnie sama czekam na książkę - Zmień swoje życie z Ewą Chodakowską. Jedna z blogerek była na tyle miła, że zechciała mi swoją książkę odsprzedać :) Sama chętnie spróbuję. Dużo czytałam na temat tej książki, a przede wszystkim efektów po niej. Dlatego sama chce się przekonać czy rzeczywiście efekty po niej są, aż tak piorunujące. Pff...zresztą na stronie Ewy na FB, co chwilę widać zdjęcia z super przemianą nawet po dwóch miesiącach ćwiczeń (!).
Jak Wam idzie w tej dziedzinie ? Jakieś nowe wyzwania ? Mała sukcesy ? Może przygotowania do walki o nową siebie :) ?

Dzisiaj całkiem przypadkiem byłam w Lidlu. Nie powiem...ciekawą ofertę prezentują :) Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym sobie czegoś nie kupiła :) Niestety nie miałam czasu na większe zakupy. Jednak póki co nabyłam sobie mus do ciała z Perfecty.





 Lidl z tej firmy oferuje również peeling solny, cukrowy peeling, masło do ciała oraz maseczki ;) Wydaje mi się, że ceny nawet nie są wygórowane.
Chciałabym sobie jeszcze kupić balsam do ciała z Soray - miałam wcześniej, genialny zapach.
Produkty te są z oferty Tydzień fitness od kuchni. Tutaj znajdziecie więcej :)
Może się na coś skusicie ? A może już coś udało się Wam kupić ? Pochwalcie się :)
Natomiast od 12 sierpnia w Lidlu - Czas na sport, moda dla aktywnych. Tutaj macie gazetkę. Może również znajdziecie coś dla siebie :)

Ostatnimi czasy cały miesiąc zapuszczałam paznokcie. Kiedy już urosły na zadowalającą mnie długość, udało mi się je pomalować to...połamały się po tygodniu w pracy :(
Na włosy nie narzekam, bo akurat są grube i gęste. Chętnie zamieniłabym się na jakieś cienkie piórka...ale nie o tym.
Próbowałyście może tabletek Belissa ? Prawdopodobnie udam się dzisiaj wieczorem do apteki po nie, jednak wcześniej chciałabym poznać Waszą opinię :)
Czy rzeczywiście poprawiają kondycję włosów, skóry i paznokci ?
Jeśli uda mi się dzisiaj kupić te tabletki, a będziecie miały ochotę na jakąś mini recenzję to dajcie znać :) Postaram się dla Was coś takiego napisać.











Lubicie malować paznokcie ? Macie ulubiony kolor lub wzór :) ?








Mój podwieczorek z kiedyś tam... .






Pamiętajcie o piciu dużej ilości wody w takie upały :) ! Do tego nakrycie głowy i krem, zanim wyjdziecie na słońce.



Trzymajcie się Miśki,

czwartek, 1 sierpnia 2013

sierpniowa akcja

Cześć Wam :)
Dzisiaj napiszę o akcji, o której wspominałam we wcześniejszym poście.
Nie jest to mój autorski pomysł. Zaczerpnęłam go z bloga jednej z Was, jednak nazwy już nie pamiętam :(
Przedwczoraj pisałam, że akcja ta nie ma nic wspólnego z ćwiczeniami - chociaż nauczy Nas (mam nadzieję) samodyscypliny, silnej woli i... oszczędności.
Pomysłem jest wrzucanie do (najlepiej chyba) puszki albo słoika każdą pięciozłotówkę, jaką dostaniecie czy będziecie mieli w portfelu :)
Cel może być bardziej szczytny, np. na schronisko dla zwierząt, bądź dla dzieciaczków. Może też być bardziej przyziemny - na wakacje w Hiszpanii, na zakupy, na prezenty świąteczne, ect. Wszystko zależy od Was. Tak samo, jak niezobowiązujący udział :)
Mnie się ten pomysł bardzo podoba i od dzisiaj każdą pięciozłotówkę będę wrzucała do mojego słoika :) ! Za jakiś czas mogę uzbierać w nim na prawdę ładną sumkę. Co Wy na to ?
Przyłączacie się :) ?





Ostatnio kupiłam cukinię. Miałam ochotę zjeść ją, jak kalafiora, tzn. obtaczam ją w jajku i bułce tartej. Następnie wkładam na rozgrzaną patelnię i po kilku chwilach pyszna, chrupiąca i gotowa do zjedzenia. Jednak przeglądając nie które blogi, również pojawiła się cukinia. Tyle tylko, że w innych odsłonach, np. zapiekana z makaronem, cukinią i innymi dodatkami. Moja jeszcze poczeka chwilkę na zjedzenie...Wy, jaką cukinię lubicie najbardziej ? Macie, jakieś świetny sprawdzone przepisy :) ?




Miłego dnia,