poniedziałek, 29 sierpnia 2016

' motivation in monday #61

Dzień dobry,

Witajcie w ostatni, wakacyjny poniedziałek sierpnia :)
Już w czwartek rozpoczęcia roku, ale studenci mogą się cieszyć jeszcze miesiącem wolnego.
Chociaż nie wszyscy, jak choćby ja.

Zauważyłam zależność: kiedy mam dosyć czasu, aby zrobić cokolwiek - nie robię nic, bo trudno mi się zebrać; kiedy mam dni załadowane obowiązkami na 120% mam czas na wszystko inne, co nie zaplanowane. Też tak macie :D ?

Odwołując się do ostatniego wpisu tutaj.
Cieszę się, że chętnie pomagaliście przy wyborze aplikacji na telefon - w większości było to Endomondo.
Jednak napiszę jeszcze raz i może teraz uda się Wam coś pomóc, bo ja już jestem bezradna w kwestii aplikacji i mojego telefonu... :/

Mam Androida, telefon Nokia X, brak sklepu google play.
Nie potrafię zalogować się do sklepu google mimo konta na gmailu.
Potrzebuję aplikacji, którą można pobrać bezpośrednio ze strony, a nie za pośrednictwem sklepu google play, gdyż nie mam takiej możliwości.... .
Możecie komentować albo pisać na thsummerbody@gmail.com :)
Korzystając z okazji zapraszam Was również na mojego Instagrama @thsummerbody

Teraz pozwólcie się zmotywować.



















































Słonecznego tygodnia,

poniedziałek, 22 sierpnia 2016

motivation in monday #60 + coś ode mnie

Cześć,

Dzisiaj już 60 post z cyklu motivation in monday.
Co mnie bardzo cieszy, od początku do tej pory spotyka się z Waszym ciepłym przyjęciem i ogromnym zainteresowaniem.
Choć może tego nie widać, blogowe statystyki nie kłamią :)
Dzisiaj mam dla Was, jak co poniedziałek dawkę (mam nadzieję) porządnej motywacji i coś od siebie, ale to już niżej :)















































Ostatnie zdjęcie wyjątkowo przypadło mi do gustu :)
A które Wam się najbardziej podoba ?

Słuchajcie, muszę się z Wami tym podzielić.
Ostatni poniedziałek zaczął się lepiej, niż choćby ten 8.08, który był dla mnie totalnie pechowy już od samego poranku, ale nie o tym.
W poniedziałek... Ć W I C Z Y Ł A M (!).
Co prawda nie zrobiłam wszystkiego co planowałam, ćwiczyłam może z 30 minut, ale przynajmniej się ruszyłam co było dla mnie już czymś.
Byłam szczęśliwa przynajmniej tak, jakbym wygrała z pięć tysięcy.
Mówię sobie "OK, trzeba to rozkręcić i coś z tym zrobić".
We wtorek zamiast jechać samochodem zrobiłam sobie spacer, żeby załatwić coś nie coś i tym samym zrobiłam sobie "spacer" -> 7km, czas 1h 10 minut.
Nie był to super sportowy wyczyn, ponieważ jak pisałam był to "spacer urzędowy", więc nie wypadało wpaść gdziekolwiek spoconym, jak mała świnka i załatwiać cokolwiek :)
Od środy się zaczęło.
Środa, czwartek pomagałam załatwić co trzeba w związku z rodzinną imprezą w przyszłym roku, więc jak wybyłam z domu rano tak wróciłam wieczorem.
Piątek -> chill
I tak zakończyła się moja tygodnia z czymkolwiek, co związane ze sportem.
Przepadło !

Nie poddałam się.
Szukałam motywacji.
Stwierdziłam, że mogę codziennie robić te 7km na dobry początek.
Dystans wyliczony z mapy google.
Przydała by się do tego, jakaś aplikacja.
C I E K A W O S T K A - > mam telefon z androidem, Nokia X, nie mam sklepu google play, nie mogę za nic w świecie go zainstalować, ani zalogować mimo konta na gmailu.
Porażka.
Więc szukałam innych wyjść.
Wszystko szło opornie, bo do większości aplikacji potrzeby jest sklep google... .
Znalazłam.
Runtastic. Bomba ! Mierzy czas, kalorie, dystans - żyć nie umierać.
Nawet wykupiłam sobie pakiet internetu do aplikacji, ale przecież nie może być tak kolorowo.
Sami zobaczcie.




Zrzut z mojego konta na Instagramie.
Jak widać... .

Otwarta przestrzeń ✔
Mobilne połączenie ✔
Mierzenie czasu ✔
Mierzenie kalorii ✔
Mierzenie dystansu X

Tym samym zwracam się do Was z prośbą.
Jeśli potraficie i chcecie mi pomóż z tym problemem piszcie śmiało, będę przewdzięczna.
Szukam rozwiązania do przedstawionego problemu, pomocy ze sklepem google play lub jestem otwarta na nowe aplikacje, które nie sprawiają tyle problemu.


Czuję, że ten blog ma potencjał.
Czuję, że ja mam potencjał.
Tylko muszę ruszyć.






Do następnego,

poniedziałek, 8 sierpnia 2016

motivation in monday #59

Cześć i czołem !

Co tam u Was słychać w poniedziałkowe popołudnie ?
Towarzyszy mi dzisiaj dziwne samopoczucie, a właściwie to już od wczorajszego wieczora.
Nie wiem czy to wina pogody, zmęczenia czy jeszcze innych nieznanych czynników.
Bądź co bądź, planuję dzisiaj nadrobić zaległości, które nazbierały mi się w ostatnim czasie z powodu, np. mojego wyjazdu i dosyć napiętego lipca.
Przede mną ostatnie trzy tygodnie wolnego i od września zaczynam praktyki.
Dzisiaj wieczorem planuję (w końcu!) poćwiczyć :) !
Z racji tak, że mamy poniedziałek czas na poniedziałkowe motywacje :)
Dzisiaj misz-masz.
I stąd pytanie do Was, wszystkich odwiedzających, chłopaków i dziewczyn, kobiet i mężczyzn - napiszcie co motywuje Was najbardziej jeśli właśnie chodzi o nasze 'poniedziałkowe motywacje' -> fit ciała dziewczyn/mężczyzn, motywujące napisy czy może fotki fit jedzenia :) ? A może całkiem co innego ?
Podzielcie się tym, co wam dodaje powera :)

























































Pięknego tygodnia,