Od siódmego marca panuje tutaj pustka i niedosyt, a wiatr hula między dawnymi wpisami.
Powodów mojej półrocznej nieobecności (!) jest wiele.
Pochłonęły mnie rzeczy codzienne. Jak każdego. Jednakże mnie, aż za bardzo.
Co mnie odcięło od pisania ?
* brak dostępu do Internetu, a później laptopa
* narodziny Chrześniaka, który pochłonął (i nadal pochłania) każdą wolną chwilę
* remonty i przeprowadzki - te małe i duże również
* przyjazdy, odjazdy - jednym słowem odwiedziny mojej Rodziny
* rzeczy przyziemne w tym wręcz natłok obowiązków
* praca, praca, praca - która z dniem dziesiątego września dobiegła końca :)
Podobno straconego czasu nie da się nadrobić.
Mówi się, że to co było to było, a najważniejsze jest to co będzie - czy coś w ten deseń.
Mam nadzieję, że ponownie przyjmiecie mnie ciepło w strefie blogowania. Wiem, że z Waszą pomocą i niecodziennymi, a zarazem prostymi pomysłami świetnie spędzimy wolny czas, a odwiedziny mojego bloga będą dla Was przyjemnością.
Wracamy do blogowania za 3...,2...,1...., S T A R T :)
już myślę nad kolejnymi postami
Witam Was ponownie :) !
P.S. Bo mała przerwa nikomu jeszcze nie zaszkodziła.
Witam ponownie :) Blog ciekawy, mam nadzieje że pojawi się kolejny post :) Z miłą chęcią go jeszcze odwiedzę :)
OdpowiedzUsuń