poniedziałek, 11 maja 2015

motivation in monday #18

Cześć,

U mnie załóżmy, że już lepiej.
Dzięki Waszym słowom i własnemu nastawieniu, wcale nie było tak źle.

Dzisiaj poniedziałek, 11 maja.
Pierwsze, co kojarzy mi się z poniedziałkiem - to tylko motywacyjny post :)
Mam nadzieję, że poniedziałki dla nikogo już nie są najgorszym dniem.


U mnie w planach wieczorne bieganie.
Jeśli oczywiście chęci pozwolą, siły wystarczy i pogoda dopisze.

Jeśli coś pójdzie nie tak, wystarczy spojrzeć poniżej i od rano pobiegniemy na trening.
Zapraszam i Was na mini doładowanie baterii na nowy tydzień :)




























































Kochani, wszystkiego dobrego na ten tydzień :)

4 komentarze:

  1. ja niestety mam tygodniową przerwe od ćwiczeń,
    ale Ty nie poddawaj się ! ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój poniedziałek na szczęście w tym tygodniu nie był nieudany :D a w poniedziałki mam rest, za to startuję z kopyta jutro :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja bym z chęcią omijała poniedziałki, ale nie ma tak lekko. Nie zawsze jest to udany dzień,ale trzeba się jakoś pozbierać na następne dni ;)

    OdpowiedzUsuń