poniedziałek, 29 czerwca 2015

motivation in monday #24

Witajcie,

Dzisiaj ostatni poniedziałek czerwca.
Co jest najlepsze w poniedziałki ? Motywacyjne posty u thsummerbody i zaraz po tym dobry trening :)
Nie ma złych treningów. Złe treningi to tylko takie, które się nie odbyły.
Jeśli zabrakło Wam siły na trening po całym dniu lub chcecie się doładować po dobrym treningu to zapraszam niżej :)



















































Jeśli tylko macie ochotę - podsyłajcie swoje metamorfozy, bądź zdjęcia które Was inspirują. Razem możemy więcej.




Niech moc będzie z Wami :) !

poniedziałek, 22 czerwca 2015

motivation in monday #23

Cześć,

Kochani powiedzcie mi, co jest najlepszego w poniedziałki ?


Moimi zdaniem bezapelacyjnie motywacje !
U mnie tego nie zabraknie.
Dzisiaj 22 czerwca i ostatnia prosta przed skończeniem sesji.
Aby nie zabrakło sił do nauki, ćwiczeń i codziennych obowiązków wrzucam masę motywacji.
Wybierz coś dla siebie :)























































Ćwiczymy !
Ja dzisiaj biegam wieczorem, a Wy co macie w planach :) ?



Udanego tygodnia,

piątek, 19 czerwca 2015

chrupiący piątek

Cześć,

Ten tydzień był troszkę zastojowy, jeśli chodzi o aktywność na blogu, ale to wszystko przez sesję.
Moja powolutku dobiega końca.
Chociaż przede mną jeszcze trzy zaliczenia, to wracam do Was :)

Dzisiaj piątek - kto nie lubi piątków ?
No właśnie.
Dlatego, żeby jeszcze bardziej uprzyjemnić sobie ten dzień - a częściej popołudnie, chciałabym Wam wrzucić dziecinnie łatwy przepis na szybkie i pyszne ciasteczka.

Kiedyś robiła je moja babcia, później i mamie się zdarzało.
Ja też kiedyś podkusiałam się, żeby je zrobić.
Być może część z Was już je zna - na zdrowie Wam, dla tych którzy nie znają przepis na dziś :)


Cała magia tych ciasteczek polega na cieście francuskim.
Najlepsze jest robione samemu.
Ja niestety nie mam takiej cierpliwości ani zdolności do ciasta francuskiego i posługuję się gotowym.
Niestety czasem tak bywa.

Na ciastka potrzebujecie jedynie ciasto francuskie i dowolne nadzienie - biały ser, dżem/marmolada.
Rozwijacie ciasto na blacie i dzielicie wedle uznania - u mnie najczęściej na prostokąty, a później sklejam po przekątnej, wcześniej nadziewam :)








Po przygotowaniu ciasteczek wykładam je na blachę, wyłożoną papierem do pieczenia. Wstawiam do nagrzanego piekarnika na 200 stopni i piekę około 20 minut. Jest to jednak czas opcjonalny i warto sprawdzać czy nasze ciasteczka nie są gotowe wcześniej ;)






Moje dzisiaj odrobinkę się przypiekły, ale nadal idealnie pasują do popołudniowej kawy, bądź mleka/kakao.

Jeśli chcecie, aby Wasze ciasteczka były bardziej puszyste należy przed włożeniem do piekarnika ponadziewać je lekko widelcem. Jeśli natomiast liczycie na złoty kolor ciasteczek posmarujcie je przed włożeniem do piekarnika rozbełtanym żółtkiem, bądź mlekiem. Najlepiej smakuję posypane cukrem pudrem :)



Smacznego Kochani,

środa, 10 czerwca 2015

a po sesji...czyli wakacyjne plany

Hej,

Dzisiaj środa - u mnie, pierwszy dzień sesji.
Doskonale zdaję sobie sprawę, że najpierw trzeba ją zdać, a później zabierać się za planowanie czegokolwiek.
Ludzie robią różne plany/postanowienia w różnym czasie i przy różnych okolicznościach.
Ja postanowiłam, że teraz jest mój czas na małe i większe, bardziej czy mniej poważne plany :)



1. Znajdę pracę na okres wakacyjny. Dodatkowy "grosz" zawsze się przyda, a i CV będzie lepiej wyglądało :)




2. Zacznę "w miarę" regularnie uprawiać sport :)





3. Przeczytam minimum dwie książki z mojego zaległego stosiku.






4. W końcu uzupełnię swój przepiśnik, który leży zapakowany od kiedy go kupiłam.





5. Kupię jedną spośród niżej przedstawionych książek.












6. Pójdę na masaż :) (!)






7. Zrobię porządek w kosmetyczkach i generalny porządek z lakierami.... .





E  D  I  T  :

8. Kupię sobie świetnie puzzle i w końcu zmienię nasz "puzzlo-obraz" w przedpokoju. Aktualnie wygląda tak:



Jest ładny, ale wisi już tyle czasu, że trzeba go zmienić i wprowadzić trochę świeżości :)


9. W końcu kupię kartę pamięci do telefonu i tusz do drukarki :>






10. Zastanawiam się nad zakupem "power banku" - co sądzicie, ma ktoś :) ?






11. Obejrzę zaległe filmy - te, których nie widziałam, a chciałam i te, których nie widziałam, a powinnam ;)
W tym między innymi:
















To tylko szczyt góry lodowej moich zaległości.



To plany na moje "studenckie" wakacje.
Także ruszam od lipca, a w październiku zapraszam na podsumowanie :)
Dajcie znać czy też macie, jakieś małe - wielkie plany.




Buziaki,