poniedziałek, 28 września 2015

motivation in monday #35

Dobry wieczór Kochani,

Wyłaniam się dla Was spod ciepłej kołdry i sterty chusteczek, zrzucając z łóżka listki tabletek.
Taaak....ostatni tydzień studenckich wakacji, a mnie w niedzielę zaatakowało coś strasznego i niewdzięcznego. Na dodatek chyba nie śpieszno "temu czemuś" wrócić tam skąd przyszło, wr !
No nic.
Przecież z katarem i gorączką da się żyć. Szkoda tylko, że psuje to moje plany. Tak, jak i dziś tak i jutro muszę wyjść z moimi towarzyszami pozałatwiać ważne sprawy, które nie mogą czekać... :>
Mam nadzieję, że Wy się trzymacie i nie dajcie się jesiennym zarazkom :)
Wiem, że lubicie motywacyjne posty.
Podejrzewam też, że zaczęliście lubić również poniedziałki :)




 








































Dajcie znać, jak dla Was zaczął się nowy tydzień :)


Wszystkiego dobrego,

1 komentarz: