poniedziałek, 15 lutego 2016

motivation in monday #53

Dzień dobry,

Witajcie w ten...poniedziałek - ani nie słoneczny, ani nie piękny.
Chociaż wczoraj u mnie do południa było baardzo słonecznie, to od wieczora lało, aż do dzisiejszego przedpołudnia.
Tym właśnie sposobem moje plany, żeby w końcu (!) wyjść pobiegać poszły na marne... .
Jednak udało mi się załatwić kilka spraw na mieście, zrobić zakupy i obiad.
Byłam na krótkiej wizycie w Pepco - ponieważ nie mogę przebywać tam dłużej niż 5 minut, ponieważ pieniędzy by mi nie wystarczyło :P
Same cuda w Pepco, takie mniejsze Home and You haha :)
Połowa lutego, poniedziałek - do wakacji coraz bliżej, więc wychodzę przed szereg i melduję, że poniedziałkowe motywacje są już gotowe :)









































Motywacja ode mnie:





Jeśli nie widzieliście ostatniego podsumowania miesiąca to zapraszam tutaj , a tutaj znajdziecie post o moich ulubieńcach 2015 :)


Ściskam,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz