poniedziałek, 19 sierpnia 2013

oferta Biedronki + 10 faktów o mnie

Witajcie,
Prawdą jest, że troszkę nie pisałam oraz że troszkę do tego posta się zbierałam.
Jednak ogranicza mnie brak czasu. Teraz prawie codziennie pracuję.
Jednak nie o tym chciałam Wam dzisiaj pisać.
Po pierwsze chciałam się Wam pochwalić, że mam już u siebie książkę Ewy, która czeka na przegląd.

Po drugie (pewnie troszkę oklepane) chciałabym przedstawić Wam najnowszą kosmetyczną ofertę Biedronki. Gazetkę znajdziecie tutaj. A niżej napiszę Wam o swoich 'typach'. Póki co 'zdobyłam' zestaw Playboya. Na co mam jeszcze ochotę ?

Moja lista, jak zawsze jest dłuuga, a i tak zapewne kupię max trzy rzeczy. Jednak tak już mam. Często lista rzeczy, które chcę kupić jest większa niż moje fundusze, a przede wszystkim ich przydatność.

Co mnie kusi ?
* żel pod prysznic z Johnson's 1l -> 12,99zł
* tusz do rzęs Eveline 11ml -> 6,79zł
* balsam do ust Nivea 16,7g -> 6,99zł
* nektar pod prysznic Luksja 250zl -> 4,99zł
* żel pod prysznic Spa BeBeauty 300ml -> 4,99zł
* lakier do paznokci Eveline 5ml ->3,89zł

Lakierów z Eveline nie ma w mojej Biedronce, nad czym bardzo ubolewam. Grubą czcionką zaznaczyłam Wam rzeczy, których potrzebuję. Reszta jest moją zachcianką... .

Wy jesteście przed czy po kosmetycznych zakupach w Biedronce ? Co udało Wam się kupić :) ?




We wcześniejszym poście pisałam, że planuję od września zacząć ćwiczyć z Ewą i jej książką i/lub wykonywać inny trening. Przeglądając blog BycIdealna trafiłam na coś również interesującego. Nie miałam czasu przejrzeć ćwiczeń, ale wydaje mi się, że cała 'akcja' jest zrobiona w dość przemyślany sposób. Co na to powiecie :) ?





W ostatnim czasie zostałam również otagowana przez Mokah. Jednak rozegram to inaczej i po prostu przedstawię Wam 10 faktów o mnie, na podstawie wcześniejszego otagowania - za co dziękuję :)

1. Jeśli, czegoś chcę - nie ważne jak, to zawsze to dostanę.
2. Tak, jestem dość rozpieszczona.
3. Jestem bardzo wybredna i trudno mnie zadowolić.
4. Nie mam ulubionej potrawy, liczby, koloru, itp.
5. Mam mnóstwo planów, ale już mniej zapału do ich realizacji.
6. Przyzwyczajam się do ludzi, miejsc i rzeczy.
7. Kompletnie nie ciągnie mnie do gotowania, już wolę umrzeć z głodu :P Jednak w ostatnich dniach moje 'położenie' się zmieniło i chcąc, nie chcąc muszę coś jeść, a co za tym idzie muszę "gotować".
8. Uwielbiam małe dzieci :) !
















9. Jestem straaasznie wrażliwa. Płaczę przy pożegnaniach, reklamach, filmach. Czasem nawet, jak mam zły dzień.
10. Lubię bezinteresownie sprawiać przyjemność najbliższym (i nie tylko) :)


Czy Nasze fakty się pokrywają :) ? Jaki jest najciekawszy fakt na Wasz temat ?



Trzymajcie się ciepło.
Niech energia i dobre samopoczucie będzie z Wami (i ze mną również, jutro znowu do pracy).
Buziaczki :)

9 komentarzy:

  1. Najciekawszy fakt o mnie? Bardzo lubię siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też rozważam to wyzwanie z BycIdealna ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Patrzę że lubisz Biedronkę :D Ja też uwielbiałam w niej zakupy , mogli by mi jedną wybudować w Anglii po w Polsce to jest ich miliony :) Zawsze zaglądam do niej jak jestem w Polsce :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Będąc w "Stonce" tylko rzuciłam okiem na te kosmetyki. Z lakierów podoba mi się ten ciemnoniebieski pastelowy. Zaciekawiłaś mnie nektarem pod prysznic, muszę się mu blizej przyjrzeć :D

    ja uwielbiam gotować! najciekawszy fakt na mój temat? moze nie taki ciekawy, ale dość istotny w moim teraźniejszym życiu - cierpiałam na zaburzenia odzywiania, a dokładnie anoreksja, przy czym zdarzało się wymiotować dość często. Jestem zdania, że nic nie dzieje się bez powodu, bo tamten okres w życiu bardzo mnie zmienił i powrót do zdrowia takze. Dał mi dużo mądrości i wiedzy. Ale to temat rzeka ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Witaj, chciałabym stworzyć Katalog Potraw Bezmięsnych, jeśli masz jakiś swój ulubiony przepis do zapraszam do akcji. Więcej informacji znajdziesz tutaj http://kmlovetobefit.blogspot.com/2013/08/akcja-wtorek-i-czwartek-bez-miesa.html

    OdpowiedzUsuń
  6. ja też chyba zafunduję sobie ten tusz, bo słyszałam że Eveline robi fajne. i może jakiś lakier do paznokci, bo po takiej cenie to grzech nie wziąć :P Tylko że cienko u mnie z kasą :(

    OdpowiedzUsuń
  7. co do kosmetyków w biedronce to tak czasem sie cos zdarzyło kupić. Czy jestem zadowolona ciezko powiedziec? bo czesto zmieniam kosmetyki. A po za tym kosmetyki to sprawa indywidualna dla każdego więc musisz sprawdzic co Tobie odpowiada.

    OdpowiedzUsuń
  8. a ja znalazłam w końcu swój idealny tusz do rzęs, dzięki któremu mam rzęsy! i który mnie powoduje u mnie łzawienia i pieczenia oka. I juz wiem, że nigdy go nie opuszczę:D

    A w biedronce zdarzało mi się czasem coś kupić, ale były to znane, sprawdzone marki, np. eveline.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja kupuję kosmetyki w rossmanie:) Ostatnio wyjątkowo kupiłam peeling w biedronce;)

    OdpowiedzUsuń