Cześć Wszystkim !
Wiem,że trochę nie pisałam. Jednak dopiero dzisiaj skończył się jeden (z wielu) pięciodniowych maratonów w pracy. Dwa dni wolnego i na nowo wdrażam się w pracę.
Dzisiaj miało być, m.in.: otagowanie mnie przez Mokah, jednak gdzieś zgubiłam jej wpis na ten temat. Nie będę się wychylać i poczekam, kiedyś ktoś otaguje mnie ponownie lub kiedy znajdzie się wpis :)
Dzisiaj dotarła do mnie książka Zmień swoje życie z Ewą Chodakowską - jej program planuję rozpocząć we wrześniu. Samej książki jeszcze nie miałam czasu dokładnie obejrzeć. Kiedy już to robię postaram podzielić się moimi sugestiami na jej temat. Tak, jak pisałam książkę otrzymałam dzięki uprzejmości jednej z Blogerek :)
Od tygodnia zażywam Belissę. Nie udało mi się trafić na promocję tak, jak czytałam na innych blogach/forach. Nie kupiłam jej za 8.80zł, zapłaciłam za nią ok. 27 złotych. Cena może i wysoka, jednak czekam na dalsze efekty.
Co zauważyłam po tygodniu ? Paznokcie nie szły na ilość, ale na jakość. Co mam na myśli ?!
Nie rosły dalej, jak szalone tylko stały się mocniejsze. Moim zdaniem to duży plus :)
Temat notki: wstępne plany na wrzesień. Teraz sama nie bardzo wiem, co mam napisać. Nie wiem czy to plany czy bardziej cele, ale jednak. Póki co nie mam ich dużo z racji...hm, powodów pewnie jest wiele.
Co na początek ?
Wrzesień 2013r, do zrealizowania:
1. Przeczytać przynajmniej jedną książkę.
2. Rozpocząć treningi z książką Ewy i/lub korzystać z innego programu treningowego.
3. Odłożyć na: wyjazd i chrześniaka/chrześnicę, jak zostanie na inne przyjemności to będę mega zadowolona :D
4. Kupić sobie gruuuuubą i super ciepłą bluzę (przeczuwam mroźną zimę w tym roku..)
Macie / znacie coś godnego polecenia :> ?
Póki co to tyle. Aktualnie lista jest do uzupełnienia do 30 sierpnia 2013r.
Jak Wam idzie z Waszymi celami, planami, postanowieniami ?
Na koniec trochę motywacji :)
Trzymajcie się zdrowo :)
Ja również zbieram sie do treningu z książką Ewy ale póki co jedynie na tym zbieraniu się kończy ;)
OdpowiedzUsuńBelissy nie zażywałam ale od kilku miesięcy biorę Skrzypo Vite i polecam-kondycja włosów wyraźnie sie poprawiła,mniej wypada.Co do paznokci ciężko mi stwierdzić...
Pozdrawiam i będę częściej tu zaglądać :)
Skarbie przy zmianie projektu blogaska stracilam kilka wpisow widocznie ten tez poszedl to otchlani :( ale wierz na slowo bylas otagowana ;)
OdpowiedzUsuńNo najbardziej jestem ciekawa tej książki;) Koniecznie mi pisz, jak Tobie się z nią pracuje ;-)
OdpowiedzUsuńAktualnie łykam PROlady (współpraca) i też jestem ciekawa efektów, bo tyle rzeczy już łykałam i stosowałam, że szok... Na paznokcie akurat nie narzekam, ale włosy... no nie cierpię ich wypadania:(
Co do planów... 1 września moje chrześniaczki mają 4 urodziny! Czas odkładać na jakiś prezencik:D
Bardzo fajny wpis :) Super się czyta Twoje posty.
OdpowiedzUsuńNo jak zawsze.. plany są, ale nie wiem czy wystarczy mi motywacji żeby się do nich zabrać.