sobota, 1 sierpnia 2015

przełomowy sierpień ?!

Hej,

Dzisiaj pierwszy dzień sierpnia.
Dobry dzień, by zacząć coś nowego :)
Z samego rana pożegnałam rodzinkę. Z tego też powodu na blogu w ostatnim czasie wiało pustką.
Miałam wyrzuty sumienia, że tak zaniedbuje bloga, jednak czas kurczył się niesamowicie.
Jednak "blog nie zając" i tutaj pozdrawiam czytelnika Marka ;)
Dziękuję wszystkim, którzy są. Zaglądają, czytają, obserwują, komentują :)
Powiedziałam sobie, że sierpień to jest TEN CZAS.
Czas na próby wprowadzenia regularnej aktywności fizycznej i zmian.
Dlatego też pytanie: Czy uda mi się, aby sierpień był tym WOW, które zmieni moje życie :) ?
Zobaczymy.





Motywacja tym większa, że we wrześniu wyjeżdżam w góry i dobra kondycja, jak najbardziej pożądana :D
Nie wspomnę już o tym, że przez dwa tygodnie, kiedy była u mnie mama - jakby inaczej, byłam karmiona obiadami mamusi z prawdziwego zdarzenia, a przy tym jeździłam w tysiąc miejsc załatwiać milion spraw. Także nie było miejsca na spalenie tych pysznych obiadków ;)

Plan jest.
Zobaczymy, jak z realizacją.
Mam nadzieję, że teraz w końcu się uda na 120 % :)






6 komentarzy:

  1. Super ! Powodzenia ;)

    http://secondlife-books.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Sierpień będzie przełomowy - zachęcam do podjęcia ze mną któregoś wyzwania, które proponuje w dzisiejszym poście ;)

    http://maryshealthystart.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też mam zamiar w sierpniu wziąć się jeszcze bardziej za siebie ! Trzymam za ciebie kciuki ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Załóżmy że wszyscy w lipcu potrzebowaliśmy odpoczynku i naładowania baterii. Teraz z pełną energią i motywacją DZIAŁAMY!!!
    POZDRAWIAM

    OdpowiedzUsuń
  5. Każdy dzień to nowe wyzwania, więc do dzieła :) Powodzonka :)

    OdpowiedzUsuń